środa, 14 kwietnia 2010

pani marylka

budzę się o świcie
do twarzy w poduszce zbieram dźwięki
zza ściany spod podłogi zza okna z obok
pierwszy odczyt czasu

dziś, po raz pierwszy od tylu lat, odczułam brak roznosicieli mleka
brak długich szybkich rozdzwonionych kroków
brak brzęku parkowania pod klatką
brak protestu butelek podczas rwania skrzynki
brak szorstkiego wizgu po asfalcie
brak dzieńdobrypaniewesołoski! pani marylki

monotonne zamiatanie ulic o trzeciej uspokajająco poprawiało kołdrę
wózek z mlekiem emitował zapach śniadania
rytmicznie wykopywał z wyra 


piątek, 9 kwietnia 2010

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


WSZYSTKIE TEKSTY, FILMY, FOTOGRAFIE I RYSUNKI UMIESZCZONE NA TYM BLOGU, SĄ WŁASNOŚCIĄ MOJĄ LUB AUTORÓW, KTÓRZY UDZIELILI ZGODY NA ICH PUBLIKACJĘ.
KOPIOWANIE I ROZPOWSZECHNIANIE BEZ ZGODY MOJEJ LUB AUTORÓW JEST ZABRONIONE.
© Katarzyna Wasilkowska