poniedziałek, 30 października 2023

zosia 113

ty dziewczyno nie masz ani pojęcia, jakie cukierki my mieli przed wojną. za złotówkę to można było kupić całą torebkę. miętusków, oranżadek, czasem czekoladowych nawet, rozmaitych! najbardziej lubiłam takie w kształcie kwiatów. te byli droższe, złotówka za jeden. łodyżka taka była zielona, jak ze szkła, i listeczki takie, o, patrz jak ci tu rysuję, a od tego szły kwiatki, w rozmaitych kolorach, jak ze szkła, powiadam ci. a jak się odgryzło taki kwiatek, o… to dwa nowe odrastały! na bardzo długo wystarczył taki cukierek, alem się mu cieszyła… aż tatuś znowu jechał do miasta i nowych nam przywoził.



sobota, 11 lutego 2023

przekwitanie

przysiadam na długim cieniu

patrzę jak słońce

rozbiera się w morzu

piątek, 9 grudnia 2022

ircha

miękki łachmanek
przywraca
mi wzrok

roraty

zabierz Bogu świeczkę
a oddaj
ogarek

niedziela, 30 października 2022

zosia 112

o, już idą po tych schodach, już z tymi piórami w tyłku… patrz, patrz, jak się dziadek podśmiewa… boczkiem, boczkiem, wej no go… oj, lubisz ty te kabarety, te pióra w tyłku, stefek! w młodości to po kabaretach chodził, przy mnie się zaczął wstrzymywać. a może ty i na sztiptysy chodził, stefek? ty się lepiej przyznaj.

sobota, 30 października 2021

zosia 111

dziadek tak zawsze z tego blaszanego talerza. jak ja na to patrza, to mnie się zaraz przypomina ta opowieść, drewiana miska, co temu staremu w drewianą miskę jeść kładli, za nic starca mieli, nic jego nie szanowali

ale dziadek lubi swój talerz

niby lubi, a mnie się przypomina jak tamtego starego nie chcieli. aż umarł

piątek, 30 października 2020

zosia 110

aktorką to bym nigdy nie została, za mało rozwiązła byłam na tyle obłapiania. ale talent miałam, co to to tak. jak wystawialiśmy "madejowe łoże", to co raz reżyser mnie mówił, pokaż zosiu, pokaż, jak to trzeba zagrać.

jedna taka była. wychodziła na środek, biedrami zarzucała, oczami rolowała, ramionka wykręcała, usta ściągała, taaaam otowisi! na menekiiiiinie!

wtenczas reżyser wołał, nie, nie, nie, zosiu, pokaż jak to trzeba zagrać.
szłam na środek i mówiłam swobodnie, normalnym głosem, tam oto wisi, na manekinie.

a reżyser mówił, tak, tak trzeba grać!

bo ja byłam naturalna.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


WSZYSTKIE TEKSTY, FILMY, FOTOGRAFIE I RYSUNKI UMIESZCZONE NA TYM BLOGU, SĄ WŁASNOŚCIĄ MOJĄ LUB AUTORÓW, KTÓRZY UDZIELILI ZGODY NA ICH PUBLIKACJĘ.
KOPIOWANIE I ROZPOWSZECHNIANIE BEZ ZGODY MOJEJ LUB AUTORÓW JEST ZABRONIONE.
© Katarzyna Wasilkowska