lubię sierpniowe plaże
są spokojne i nasycone
jak po dobrym obiedzie
nikt nie udaje, że bałtyk nie jest zimny jak brzuch śledzia
nikt nie wrzeszczy, że kukurydza, że bób, że lodi, że latawce
nikt nie boi się złodziei piasku, wody, słońca i portfeli
nikt nikomu nie biega po głowie
nie gubią się dzieci
na kocykach leżą wysmażone skwarki
nikt im nie zakłóci
nastał czas błogoslawionego lenistwa
i słychać, że morze szumi
na prawdziwo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz