wtorek, 18 sierpnia 2009

buka

marcyś opuścił pokój pod tytułem Ewidencja NIP i podreptał za tatą do Podatków Pośrednich. posiedział na krzesełku, pomiętolił czapeczkę, poziewał. podreptał do Podatku Dochodowego - Osoby Fizyczne. pokopał trochę krzesełko taty. podreptał do Likwidatora. nie zdążył usiąść. trzeba było wrócić do Podatków Pośrednich. trochę bujał się na krzesełku. niedługo, bo się przewróciło. podreptał do Likwidatora. pani miała jedną brew. może to bert w starości. podreptał do Podatków Majątkowych. nie było krzesełka. próbował postać obiema nogami na jednej. to trudne. podreptał do Podatków Pośrednich po czapeczkę. zaczął się drapać.


czułam jak wraca wspomnienie rozpaczliwej rozdzierającej nudy. bezdenna swędząca nuda z urzędu. chodź, jeszcze tylko do tego pokoju, usiądź tu i czekaj grzecznie, tylko chwileczkę, nigdzie się nie ruszaj, niczego nie dotykaj. siedź tylko.

perfekcyjna bezradność wobec dorosłych i ich świata z papieru, tuszu, irytacji i trudnonudnego języka.

zapomniałam, że ona taka jest.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


WSZYSTKIE TEKSTY, FILMY, FOTOGRAFIE I RYSUNKI UMIESZCZONE NA TYM BLOGU, SĄ WŁASNOŚCIĄ MOJĄ LUB AUTORÓW, KTÓRZY UDZIELILI ZGODY NA ICH PUBLIKACJĘ.
KOPIOWANIE I ROZPOWSZECHNIANIE BEZ ZGODY MOJEJ LUB AUTORÓW JEST ZABRONIONE.
© Katarzyna Wasilkowska