tato tatusiu
najwyższy
najpiękniejszy najmądrzejszy najdowcipniejszy
najszybciej biegający
suchy w deszczu
który przeczytałeś
który mówiłes językami
który znałeś odpowiedzi
który szedłeś
który śpiewałeś
który nie siadałeś
który oddychałeś albo który nie oddychałeś
który się nie lękałeś.
ale
który się bałeś,
w ogóle
nie miałeś matki
i ojca prawie nie miałeś
i nie znalazłeś drogi
i nie znalazłeś miejsca
i za często pękało ci serce
na swoich antypodach
żyjesz dziewięć razy po dziewięć
i dalej nie umiesz miłości.
i, bo cię pewnie nie zobaczę,
w legacie przyjmuję
twoje wyściełane mchem dziurawe trepy.
nie muszę w nich chodzić przecież.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz