za długo lecieli i gryf był głodny i mówi daj mi jeszcze mięsa
a on nie miał, więc odciął sobie łydkę i dał żeby dolecieć
i jak wylądowali a gryf zobaczył, że wlasną łydkę poświęcił to głowa mu się ze zdumienia rozstaiła
a potem to już się tylko kolegowali i chodzili razem na wystawy sztuki współczesnej
bo im przypominała wspólne przytrafki
tak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz